W mordę, wilki za mna ganiają, niedźwiedź poluje na moje schaby, błąkałem sie jak trafiony egon po zajezdni aż trafiłem na sztolnię a z niej do miasta - nowa lokacja:
Moda polecam bo posiada nietuzinkową fabułę, środowisko, teatr działań. Ostatnia scena z moda, SPOILER ⇓
Spoiler
zbliżasz sie do okrętu podwodnego (atomowy z Murmańska) którego kapitan pocisnął ci kit, że jak mu podkopsasz specjalną baterię (z innej lokacji - przejście podziemne) to zamustruje jako meteorologa (którym nomen omen jesteś) na łajbę.
Podchodząc dostajesz postrzał (taki cichy z szur-szura), potem 2 trepów spławików podłazi do ciebie, zabieraja baterię a ty dostajesz z krótkiej w baniak.
Koniec fabularnej lini moda, teraz tzw. wolna gra, 5 lokacji, widziałem i z niektórymi walczyłem: lis, wilk, misiu, zając i 1 jeleń, są warsztaty naprawcze, zbieraj wszystko, możesz też robić własny bimber!
Zagraj to sie przekonasz czy ten mod jest dla ciebie.
p.s. grałem w wersję 1.1., latarnia cię nakieruje na okręt, ostatni kadr przed SPOILER ⇓
Alone In Windstorm, moim zdaniem jedna z lepszych, na pewno niebanalna modyfikacja do STALKERA. Chociaż akcja nie rozgrywa się w okolicach Czarnobyla a w obwodzie murmańskim, to nie da się uniknąć skojarzeń z Zoną. Rozgrywka to survival w surowym zimowym klimacie z możliwością majsterkowania, polowania, wędkowania, pichcenia i radzenia sobie z urazami. Właściwie są to umiejętności, które trzeba posiąść, bez tego nie da się przetrwać na odludziu w klimacie, gdzie drzewa trzeszczą od mrozu. Gra wcale nie jest taka trudna, o ile poznamy zasady przetrwania i będziemy pamiętać o zapasie drewna na opał. A. I. W. to także świeżość lokacji, bardzo dobra oprawa dźwiękowa oraz historie żyjących tu wcześniej ludzi, tak więc w trakcie wędrówki warto rozglądać się za notatkami. Cóż, choć Alone In Windstorm jest modem wybitnie zimowym, to z czystym sumieniem mogę polecić go na każdą porę roku.
Gawron, to jest strefa tylko, że centrum promieniowania to zapewne częściowo zniszczony port okrętów podwodnych z zepsutymi reaktorami w jednostkach na i podwodnych.
Grało sie super, nie było żadnych klimatów w stylu czary mary.
W kolejnej odsłonie moda może wystąpic postrach tych rejonów - misiek polarny.
Spolszczenie Alone in Windstorm jest niemal na wykończeniu, ale zanim ujrzy światło dzienne, potrzebne są ostatnie szlify.
Z tego powodu poszukuję ludzi do przetestowania obecnej wersji spolszczenia.
Chętnych do wpłynięcia na jego końcową formę proszę o zgłoszenie się na PW.
Testy ruszają 12.08.2022.
Znów piszę pod sobą, ale mam nowinę.
Wczoraj wyszła nowa wersja moda z patchem 1.3 , jednak łatka dostępna jest ekskluzywnie dla ukraińskiej wersji językowej.
Z tego powodu najpierw dokończę tłumaczenie dla wersji 1.2.3, a potem będę je dostosowywać do tej nowszej.
Cieszę się, że wziąłem udział w testach spolszczenia, bo AiW to mod jedyny w swoim rodzaju. Pierwszym ze zdecydowanych atutów jest atmosfera. Co prawda nie jest to stalker i mogłoby się wydawać, że nic poważnego nam nie grozi, ale szybko się okazuje, że zabić nas mogą dzikie zwierzęta oraz ujemna temperatura. Dodatkowo początek gry nie rozpieszcza i o ile na Wybrzeżu nawet często się gubiłem, to w Polarnyje Zori już nie. Później następuje zwrot, bo w pewnym momencie gra po prostu staje się prosta, ale trzeba zadbać o ubiór, amunicję, opał oraz pozostałe, niezbędne przedmioty, które wykorzystamy do craftingu.
Trzeba też wspomnieć o panującej atmosferze - całkowitej bezradności naszego bohatera, bo z każdą kolejną notatką, jaką udało nam się znaleźć, można wywnioskować, że w obwodzie murmańskim stało się coś bardzo niedobrego. A może i na całym świecie? Tego nie wiemy. Szczególne wrażenie robi Bunkier - ciarki przechodzą na samą myśl.
W moim przekonaniu Alone in Windstorm jest udanym modem. Oby było takich więcej.