Po wejściu na Kordon z Martwego Baru, mamy lokację będącą połączonym Wysypiskiem i Kordonem. Na wejściu różne niespodzianki. Albo Banderowcy, albo strzyga.
Na Kordon można na piechotę, lub stojącym tu Hamerem. Po minięciu posterunku na Kordon, w pewnym momencie następuje eksplozja anomalii z wyrzutem artefaktów. NIE ZATRZYMUJEMY SIĘ !!! , ale pędzimy na złamanie karku za most i w kierunku STS, pędzeni emisją. W skarpie jest kwestowa pieczara z jedynym ukryciem.
Po emisji przychodzi wołanie o pomoc. Wołający Gzyms jest w budynkach STS, to osoba kwestowa, trzeba ją uratować. Prosi o zebranie jego frakcji, Związek Radziecki, rozrzuconej po obu częściach, lecz w znaczącej ilości na Wysypisku. Idziemy w kierunku wioski, wybijając Banderowców. Na wykrycie i zabicie Banderowca mamy 3- 5 sek, inaczej umieramy “bez powodu”. Po oczyszczeniu Kordonu ( na razie nie zbliżamy się do strażnicy ), przemieszczamy się na Wysypisko, również wyszukując i likwidując banderowców. Szukamy zagubionych. Dobrze jest nie brać ich od razu, a poznaczyć ich stawiając przy nich GPS. Łatwiej będzie ich odprowadzić do jaskini.
Mapka z ich rozmieszczeniem
Kilka zrzutów z ich rozmieszczeniem
Radzę po ich odnalezieniu, zaczynać prowadzenie od tego, przy którym na zrzucie stoi GB, bo idzie najbardziej skomplikowaną drogą. Zaczynamy od rozmowy z nim. Od NPCów idziemy w pewnej odległości, wypatrując mutantów i Banderowców. Niby mogą iść sami, ale jak odejdziemy za daleko, to się zatrzymują. Jeśli NPC usiądzie, to podchodzimy do niego tak, aby go trącić, wtedy rusza. Prowadzenie kończymy w jaskini i wracamy po następnego. Najlepiej tego z tunelu. Do zaliczenia zadania nezbędne jest doprowadzenie 5. enpeców. Jeśli Gzyms błąka się koło mostu, to przy przy 5. prowadzonym enpecu rusza razem z nami do pieczary. Prowadzzimy z nim rozmowę i przychodzi wezwanie od Przewodnika, który jest w chlewniach. Rozmowa i biegnie do jaskini. W jaskini strzelanina, on ucieka, a my musimy zwalczyć 12 Banderowców. Najlepiej wyskoczyć na skarpę nad wejściem do niej i z góry wybijać wychodzących. Przeszukujemy trupy, odnajdujemy dokument o II WŚ. Jeśli Przewodnik nie przychodzi, idziemy w stronę przystanku. Przybiegnie i w jaskini oddajemy mu dokument . Biegnie do śmietnika koło wioski, my za nim. Tam wskakuje w czasoprzestrzeń i znika. Dostajemy ważną kwestową informację.
Teraz możemy iść do teleportu na Przedzonie, ale bez rpg i kilkunastu pocisków, lub sporej ilości granatów tak ręcznych jak i podlufowych, nie ma co się wybierać. Na betonowym murze sporo automatycznych karabinów maszynowych. Najłatwiej jest je zniszczyć, idąc z lewej strony daleko za płotem na wysokość muru i tam przebiec do niego. Mając rpg, najpierw zniszczyć ten na wieżyczce. Pozostałe wg. własnej inwencji. Bez rpg,najlepiej po drucie kolczastym znajdującym się pod galerią z kaemami dojść do budynku z bramą, wskoczyć na dach i granatem ( granatami ) zniszczyć ten na wieży. A pozostałe na boki nie strzelają, więc z podlufowych. Niszczymy BTR przy bramie. Droga na Przedzonie otwarta.
UWAGA. Na Wysypisku za cmentarzyskiem samochodów, tam gdzie koparka i rury, jest bardzo bogaty schowek.