Wykonując zadanie Kreślarza na grawi chwytak, z Radaru na lokację Opuszczony Instytut przechodzimy przez teleport ogołacający. Dlatego idąc na to zadanie możemy się uchytrzyć i wartościowe rzeczy łącznie ze Skoczkami, kartami dostępu, dokumentami, zostawić w schowkach. Ostatnim takim dzwonkiem na pozostawienie, jest schowek w ciężarówce na Radarze koło ukrytego teleportu. Tyle tylko, że powrót po ten inwentarz wymagać będzie wiele zachodu. Ale jeśli ktoś nieświadomie jednak przejdzie z całym dobrodziejstwem inwentarza, to jeśli na lokacji Opuszczony Instytut stwierdzi, że jest gołodupcem, niech nie panikuje. Swoje rzeczy można odnaleźć. Gdzie, pokazuje zrzut mapy lokacji.
Dotarcie tam jednak nie jest proste. Ale po drodze, można znaleźć kilka schowków, a na tej ciemnej plamie na lewo od znacznika GB, trupa z bronią. Nasze rzeczy są w schowku na wieżyczce obserwacyjnej. Tu trzeba działać szybko i ostrożnie, ze względu na agresywne owczarki niemieckie i zombiaki.
OSTRZEŻENIE. Dalsze działania są zależne z czym tu się znajdziemy. Jeśli mieliśmy całość sprzętu, to po oczyszczeniu lokacji znalezieniu niemieckich ubiorów, musimy zaznaczonym teleportem wyjść z lokacji i zrobić spore kółeczko tak, aby sprzęt ( za wyjątkiem kombinezonów spadochroniarza ) zabezpieczyć i znów tu wrócić.
Ale jeśli się uchytrzyliśmy i weszliśmy na lokację ze sprzętem którego nie żal nam będzie utracić ( a na tym etapie gry - przynajmniej ja - mogłem sobie na to pozwolić ), to możemy iść na lokację Oczyszczalnia. Ale tu już jest teleport też “oczyszczający”. Zostawi nam tylko wdzianka spadochroniarza i Welesa. Reszta przepada bezpowrotnie.