Nie od dzisiaj wiadomo, że finalny poziom w Duplikatach sprawił niejednemu graczowi nie lada problem, oraz blokował ukończenie moda przez swój poziom niedopracowania przez modera. Jedną z tych osób byłem ja.
Topiele są o tyle specyficzne, że jedynym najważniejszym aspektem jest ukończenie misji z Doktorem, a już zadania torujące drogę do spotkania z nim można pokonać bardzo różnie, ale od początku.
Najważniejszym i bardzo pomocnym faktem jest to, że przeprowadzanie żółtodziobów, przez lokację nie jest do szczęścia w ogóle potrzebne. Są głupi, nie słuchają się nas i powodują wyloty - z nimi od samego początku dajemy sobie spokój. Pamiętamy o zabraniu ekwipunku z którego zostaliśmy ograbieni z lokacji ukazanej na mapie. Dokładniej mówiąc, z plecaka za ciałem martwego zombie.
Pierwszym ważnym zadaniem jest spotkanie z Elżbietą, aby do owego spotkania doszło, musimy znaleźć na lokacji pewną anomalię, która przenosi nas do miejsca spotkania i triggeruje sam spawn Elżbiety na dachu Doktora. Najlepiej żeby do spotkania doszło gdzieś między 24 a 3, kiedy to Oddział NRF śpi i można na spokojnie chodzić po lokacji bez bycia ostrzeliwanym. Z samą Elzbietą na dachu gadamy, powinna ona po rozmowie zeskoczyć z dachu i kierować się na górny lewy róg lokacji - do obozu stalkerów. Jeśli tak się nie stanie a Elżbieta będzie stała w miejscu idziemy na nasyp, kasujemy każdy jeden BTR, każdą wieżyczkę. Opcjonalnie dla świętego spokoju możecie pozabijać też członków NRF’u na wieżach żeby nie przeszkadzali. Dochodzimy razem do obozu stalkerów, odbywamy kolejny dialog, na chwile się oddalamy tak żeby nie patrzeć na Elżbietę, i znowu podchodzimy do niej. Kolejny dialog, po tym Elżbieta biegnie do teleportu a my biegniemy za nią. Ela dziękuje nam za spotkanie oraz znika gdzieś przy rurach, na tym końcy się jej wątek.
Wracamy do domu Domu doktora, w przejście rzucamy śrubę detunując tym samym minę naciągową - nie tracimy w ten sposób zdrowia i chronimy Doktora jeśli miałby kiedyś przez te drzwi przejść. Wchodzimy do jednego z pokoi w którym jest łóżko szpitalne, wskakujemy na nie - towarzyszy nam grzmot, który jest wyznacznikiem, że odliczanie do spotkania z Doktorem zaczęło się, Staramy się zrobić to w okolicach godziny 9, jest to godzina o której zaczyna się każdy nowy dzień na Topielach. Dni są trzy, na koniec trzeciego powinniśmy spotkać się z Doktorem.
Kolejną ważną misją jest misja u Wernera. Werner jest naukowcem, który spawnuje się po lewej stronie mapy przy rzece. Prosi nas o odnalezienie dwóch artefaktów przy helikopterze, helikopter jest centralnie naprzeciwko miejsca w którym siedzi Werner. Przynosimy mu je, Werner prosi o jeszcze jeden artefakt. Tym razem artefakt jest na małej wysepce na rzece. Wysepka jest centralnie za miejscem w którym siedzi naukowiec. Chcemy go spotkać mniej więcej w drugim dniu. Przewijamy sobie czas żeby nie czekać długo, jakoś do godziny 9/10 rano drugiego dnia.
Po tym zadaniu kierujemy się w miejsce zaznaczone przeze mnie na mapie. Przewijamy czas do trzeciego dnia i czekamy aż pojawi się Bagienny Doktor. Biegniemy za nim do jego gospodarstwa. Odbywamy z nim krótką konwersację i czekamy aż zniknie on nam na poddaszu swojego domu, tym samym zaliczamy zadanie CZEKAJĄC NA BAGIENNEGO DOKTORA. Jeśli wykonaliśmy wszystkie podstawowe zadania modyfikacji i misje z serii zadania dla najemnika, Strelok powinien pojawić się w Barze, oznacza to koniec gry.
W razie wątpliwości prosze pytać.
Zrzuty ekranu wzięte z filmu autorstwa youtubera o nazwie LIQIDATOR
Spoiler