Tytuł oryginalny: Волей случая Platforma: Zew Prypeci 1.6.02 Data premiery: 13.03.2017 r. Autor: Eugenium Autor spolszczenia: Śr. długość rozgrywki: ok. 5 godzin
OPIS:
Spoiler
Tichon, główny bohater opowiadanej historii, przez przypadek stał się członkiem najbardziej tajemniczego ugrupowania w Zonie - Monolitu. Z biegiem czasu uda mu się odkryć przyczynę wstąpienia do fanatycznej frakcji, a także poznać jedną z największych tajemnic, jakie skrywa Strefa Wykluczenia.
Wątek główny zawiera 12 pełnoprawnych zadań i kilka pobocznych, a możliwość wcielenia się w monolitowca jest elementem, który zdecydowanie wyróżnia produkcję.
Odpaliłem moda na polskiej podstawce. Startujemy w Prypeci, za oknem pełnia lata, zielono. Na początek proste zadania typu dostarcz przedmiot, czy znajdź artefakt. Załatwiamy wojskowych i zombi, przy tych drugich oprócz jedzenia i medykamentów można znaleźć artefakty. Nie znajdziemy broni, która po śmierci nieprzyjaciela znika, amunicji też nie znalazłem, lepiej ją oszczędzać. Artefakty są widoczne, więc zbieramy bez detektora, jednak niełatwo je wyłuskać z anomalii. Latarka została umieszczona w slocie detektora (włączamy ją klawiszem przypisanym do tego przedmiotu), z racji tego, gdy używamy karabinów, latarka nie działa. Tak więc walka w mrocznych pomieszczeniach nie należy do łatwych. Pierwsze wrażenie jak najbardziej pozytywne.
Wyszła poprawiona wersja moda, naprawiono problemy z autosave-ami, są jakieś zmiany zmiany w balansie gry, naprawiono inne błędy znalezione przez autora, choć parę niekrytycznych wciąż zostało. Brak szczegółowych informacji co tam jeszcze zmieniał naprawiał
To nie to samo. Jest to całkiem nowa (przynajmniej dla mnie) niewielka, ale niebezpieczna lokacja. Natomiast pod nią, po odnalezieniu w limitowanym czasie wejścia, cały kompleks laboratoryjny z wieloma niespodziankami.
Dla mnie to już koniec przygody z monolitowcem Tichonem, przynajmniej na razie. Mod raczej nie dla terminatorów, bardziej dla poszukiwaczy eksploratorów. Fabuła ze zwrotami akcji, nie można powiedzieć, żeby kończyła się happy endem. Ładna letnia grafika (centrum Prypeci chwilami przypomina ogrody działkowe), dużo zadań pobocznych, zagadki, ciekawa kompilacja laboratorium X-13. Krótko mówiąc, fajnie spędzonych parę godzin.
A jak oceniasz, nadaje się na kandydata do spolszczenia tam w jakiejś bliżej nieokreślonej przyszłości Bo wydaje się ciekawy plus ma te różne fajne rozwiązania gameplayowe.
2 kwietnia znowu wyszła jakaś nowa wersja moda, brak info co się zmieniło albo ja nie znalazłem, nowe archiwum o kilka mega mniejsze niż ostatnie więc coś tam autor grzebał