Kolejny odcinek Stalker News, a w nim zebrane informacje z ostatnimi nowościami z: OP-2.1, Armstalker Online, Lost Alpha DC, Powrót Szramy 2, True Stalker, Oblivion Lost 3.0, Darkest Time Extended, SFZ Project, Legend Returns 1.0 oraz Last Days.
- A co się dzieje z horyzontem, jak się starasz do niego zbliżyć?
Spoiler
Ta pozorna linia zetknięcia nieba z ziemią, w miarę zbliżania się do niej, oddala się coraz bardziej.
Nadzieja to coś, co czasem potrafi nas nawet przy życiu utrzymać. Te informacje pozwalają mieć nadzieję, że na Nowy Rok. Tylko pamiętaj, że u nich on w stosunku do naszego jest zawsze później i wypada już w naszym następnym. A ten następny ma tylko 12 miesięcy.
Bardziej chodzi o to że cały czas się coś tam dzieje i może już nie długo? Dawno nie grałem w stalera żadnego Specjalnie czekam na OP żeby mieć tą energię do gry
Na przykładzie TFW wiem, że cisza przy modzie oznacza w większości jego koniec
- To możesz jeszcze długo poczekać. W ostatnim roku pojawiło się kilka wartych zagrania modów. Zostały przetłumaczone. Co ci szkodzi się nimi zabawić? Grałeś w Złoty Kufer, Złotą kulę, Przestrzenną anomalię i 3. część Czasu Sojuszu? A to nie wszystkie. Aby się przygotować do OP2.1 nie wolno odpuścić NS2016.
Przy tym ostatnim poczytaj, jakiego błędu nie wolno zrobić na samym początku. Aktualnie ten błąd ( pierwsze przejście pod mostem ) jest wałkowany w tematach moda.
Nie wiem jak uważa kolega, ale ja mogę Ci odpowiedzieć co mi szkodzi się nimi zabawić.
Kolega wyżej stwierdził, że specjalnie czeka na OP aby mieć te energię do gry i doskonale go rozumiem. Jakbym przewałkował teraz jakieś pomniejsze, średniej jakości mody fabularne i biegał po tysiąc razy przez Kordon, magazyny czy Agroprom, to podejrzewam że przy nowym OP nie byłoby zaspokojonego tego elementu oczekiwania. Ciekawie będzie zagłębić się ponownie w Strefę bez naleciałości z innych modów, jakby zupełnie na świeżo. Też czekam z niecierpliwością na OP-2.1 i stwierdziłem, że nie będę sobie “rozmydlał klimatu” Zony innymi modami.
Nie zgodzę się też z jedną kwestią, że aby przygotować się do OP należy obowiązkowo przejść NS2016. Jak już pisałem wcześniej, NS odpuściłem ze względu na absurdalny poziom łatwości, a po tym zacząłem OP-2, które nie nastręczyło mi żadnego problemu, a przestałem grać tylko dlatego… że OP-2.1
Tak więc, NS2016 jak najbardziej można sobie odpuścić.
Jakbym przewałkował teraz jakieś pomniejsze, średniej jakości mody fabularne
Żaden ze wskazanych wyżej przez kondotiera nie jest “średniej jakości”; nazywając je tak dajesz do zrozumienia, że nawet się nimi nie zainteresowałeś - a powinieneś, bo takiej Złotej Kuli nie porównasz do niczego innego.
Odnoszę się ogólnie do innych modów, nie konkretnie do tych wypisanych, a to z kolei nadaje sensu całkoształtowi mojej poprzedniej wypowiedzi. Po prostu traktuję OP-2 jako mod doskonały i dlatego w oczekiwaniu na niego nie będę się rozdrabniał na inne, proste.
OP oceniłem krótko, ale po dość długiej grze, choć nie do końca. Mod zrobiony przez sadystów dla masochistów. Przykład. Przez ścianę strzela do mnie NPC z PMu i po 2-3 strzałach mnie zabija. Ja wywalam przez tę samą ścianę do niego magazynek z km-u, ale bez skutku. A że był z PMem wiem, bo go obszedłem i wtedy padł od jednej serii. Zasięg broni NPCów jest prawie na całą lokację, a mojej na rzut kamieniem. Aby zabrać schowek, trzeba grzebać w actor i dać mu skoczność pchły ( słup na Kordonie przy ATP ).
Taki balans możliwości trudno nazwać hardkorem, a jest rzezią graczy. Może sprawiać radość samogwałcicielom i autorowi moda, że kolejnemu graczowi się nie udało. Ale jak ktoś lubi mieć problemy co krok, jego wola. Nie mam nic przeciwko temu, aby sobie grali.
Nie traktuję modów jakoś gorzej ale kolega ma racje. Wolę poczekać na Op-2.1 tak jak napisał kolegą wolę wyczekać na tego moda. A czy NS2016 to nie gra innej ekipy niż Op-2.1?
Tak sobie myślę, że OP można zrobić z większości modów - ot, wszystko co dotyczy gracza na minimum i wszystko co dotyczy wrażych stworów na maksimum. Dla podkręcenia “atmosfery” można sobie jeszcze we własnym zakresie jasność monitora obniżyć do 10%.
Są gusta i guściki, o tym się nie dyskutuje. Grajcie w to, co Wam się podoba Tylko szkoda, że przegapiacie naprawdę dobre mody pod innymi niż masochizm względami, bo - i tu drugie powiedzonko: żeby życie miało smaczek…
OP oceniłem krótko, ale po dość długiej grze, choć nie do końca. Mod zrobiony przez sadystów dla masochistów. Przykład. Przez ścianę strzela do mnie NPC z PMu i po 2-3 strzałach mnie zabija. Ja wywalam przez tę samą ścianę do niego magazynek z km-u, ale bez skutku. A że był z PMem wiem, bo go obszedłem i wtedy padł od jednej serii. Zasięg broni NPCów jest prawie na całą lokację, a mojej na rzut kamieniem. Aby zabrać schowek, trzeba grzebać w actor i dać mu skoczność pchły ( słup na Kordonie przy ATP ).
Taki balans możliwości trudno nazwać hardkorem, a jest rzezią graczy. Może sprawiać radość samogwałcicielom i autorowi moda, że kolejnemu graczowi się nie udało. Ale jak ktoś lubi mieć problemy co krok, jego wola. Nie mam nic przeciwko temu, aby sobie grali.
A ja mam nieodparte wrażenie, że jesteś bardzo zdegustowany OP. Owszem jest trudno, ale to co mówisz jezst lekką przesadą. Podczas walki z sołdatami na Agropromie miałem może trzy, cztery podejścia i udało się. Nie pamiętam żeby jakikolwiek NPC zabił mnie przez ścianę. Tak samo zasięg broni NPC wcale nie jest na całą lokację, nie zdejmują Cię przy byle okazji i ogólnie rzecz biorąc nie są niemożliwi do ubicia. Z tymi samogwałcicielami, to lekko popłynąłeś.
W ogóle zastanawia mnie, że Ty miałeś tak niemiłe przejścia z tym modem, a ja z kolei wspominam go dobrze. Gdzie leży różnica… w patchach? W poziomie trudności? W stylu gry?
Co do innych modów, to sukcesywnie staram się je poznawać i w miarę możliwości oraz czasu, przechodzić.
Ciężko mi teraz sobie przypomnieć. To już chyba pół roku jak zrobiłem przerwę w oczekiwaniu na update, a saveów chyba nie zostawiłem, ale moge poszukać i upewnić się.
Mogę potwierdzić, że nie dotarłem do lokacji z Zewu Prypeci, ale jeśli chodzi o zadania etc etc. nie kojarzę.
Nie no, nie szukaj, szkoda czasu. Pytałem, bo po tym jak napisałeś, że nie grasz w starą wersję, bo czekasz na nową, to zastanawiałem się czy na pewno poznałeś “prawdziwe oblicze” OP-2. Mam na myśli skakanie po balkonach, liniach wysokiego napięcia, drzewach, słupach, lub chodzenie po kolei po niewidzialnych teleportach. Albo też strzelanie sobie pod nogi z granatnika, żeby wyżej skoczyć.